sobota, 6 września 2008

Posłowie Pisu starają się obniżyć prowizje OFE

Obecnie każdy pracujący Polak obowiązkowo przekazuje część składki do otwartych funduszy emerytalnych, tj. dokładnie od każdej składki płaci 7 proc. Funduszowi, który zarządzają OFE. Nasza gazeta jako pierwsza zaczęła akcję, której celem jest obniżenie opłat. Zamieszczaliśmy już wywiady z odpowiedzialnymi niniejszego tematu. Był to Krzysztof Pater- były minister pracy, szefowa Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych Ewa Lewicka, a także prof. Marek Góra, który był jednym z twórców reformy emerytalnej.

Jak wiemy sprawą o obniżeniu opłat zajmą się już wkrótce posłowie, ponieważ PiS deklaruje projekt ustawy, która ma obniżyć prowizje z 7 do 3,5 proc. I to najprawdopodobniej już w przyszłym roku. W ich projekcie płata w 2012 wynosiłaby 2,5 proc., a rok później 2 proc.

Poseł Wiesław Janczyk (PiS), członek sejmowej komisji finansów publicznych powiedział gazecie, że

- obciążenia dla przyszłych emerytów są za wysokie. W najgorszej sytuacji są osoby, które płacą najwięcej za obsługę kont – to są ci, którym niewiele pozostało do emerytury. Ze względu na to, że fundusze emerytalne nie starają się współzawodniczyć między sobą wysokością opłat – i tu trzeba dodać, że ustawowo będą one maleć dopiero po 2010 r. – przyszli emeryci nigdy nie doczekają się niskich prowizji.

Poseł też stwierdza, że fundusze tylko chwalą się dobrymi wynikami inwestycyjnymi. Dodaje też, że mało prawdopodobne jest, aby giełda rosła tak szybko jak w ostatnich latach. Dlatego dla przyszłych emerytów nie będzie wysokich zysków. Jenczyk nie chciał mówić o szczegółach, ale zapowiedział obniżenie opłaty za zarządzanie, która jest zależna od wysokości aktywów.

O tym jak będziemy wypłacać emerytury z OFE dowiemy się z odpowiednich przepisów, które mają to regulować, a które w najbliższym czasie opracuje Sejm. Najprawdopodobniej wypłacane będą przez fundusze emerytalne zarządzające OFE. Niepokojącym faktem jest to, że jeżeli do tego dojdzie, to opłata manipulacyjna już na samym starcie, przy każdej wypłacie wyniesie 7 proc. naszych oszczędności, potem kolejne 7 proc. i plus po pośrodku inflacja 4 proc.

środa, 16 kwietnia 2008

Frustracja z powodu braku kompetencji OFE

Zapisałam sie na kurs OFE, ponieważ bardzo zbulwersowała mnie ostatnia
sytuacja, jak ami się przydarzyła. Wczoraj otrzymałam wyciąg z Allianz
moich rocznych składek na OFE. Moje zdziwienie było OGROMNE ponieważ w
maju 2007 roku podpisałam umowę z innym funduszem (ING NN), który miał
przejąć dotychczasowe zarządzanie moimi składkami. Po wizycie
konsultantki w moim domu i podpisaniu wszystkich umów czekałam sobie
spokojnie na roczny bilans składek. Nikt nie dzwonił ani nie przyjeżdżał
do mnie, NIKT mnie nie poinformował o tym, że mój dotychczasowy fundusz
nie uległ zmianie. Moje pytanie brzmi - czy ja popełniłam jakiś błąd??
Dzwoniłam wczoraj do OFE ING NN z zapytaniem co jest grane i jak to jest
możliwe, że o mnie nie walczyli, że mnie o niczym nie zawiadomili, że
dalej moje pieniądze marnuja się w OFE Allianz. Pan konsultant
powiedział mi że czasami zdarza sie tak, że fundusz za wszelka cene nie
chce wypuścić swojego dotychczasowego klienta i robi utrudnienia. Moim
zdaniem to bzdura, bo to ja powinnam decydować, gdzie chcę BYĆ! Pan z
ING NN pytał się mnie czy dalej będę się starać o członkowstwo u nich,
jak sprawa się wyjaśni. Nie wiem, co mu odpowiedieć po tym jak mnie
potraktowali rok temu... Czy da rade jakoś wytłumaczyć moją sytuację??

tak to czasami bywa, jeżeli jest się obsługiwanym przez niekompetentne
osoby...
Prawdą jest, że powinna Pani otrzymać informację o tym, iż zmiana OFE nie
doszła do skutku z takich to, a takich przyczyn. Prawdą jest również to, że
OFE niechętnie wypuszczają klientów - w ostatniej sesji transferowej
przepisaliśmy ponad 100 osób i co 5 osoba nie została zatwierdzona - a to
pod wpływem akwizytora danego funduszu rozmyśliła się, a to dane nie zostały
zaktualizowane, a to dowód się zmienił, a to nie taki podpis...
Jednak my zawsze pilotujemy sprawę i kontaktujemy się z osobami, którym nie
udało się (z różnych przyczyn) dokonać takiej zmiany. Wyjaśniamy,
doprowadzamy wszystko do końca, do szczęśliwego finału.
Jeżeli jest Pani zainteresowana zmianą OFE - proszę skorzystać z wyboru OFE przez internet.

poniedziałek, 7 kwietnia 2008

Fundusze Emerytalne - rozważania zmieniającego

Przeczytałam w internecie o tym jakie opłaty pobierają Fundusze Emerytalne:
"Ostatnia nowelizacja ustawy o funduszach emerytalnych sprawiła, że opłaty dystrybucyjne pobierane przez fundusze emerytalne są takie same i wynoszą 7%, a do 2014 roku obniżą się do poziomu 3,5% (tylko Allianz obniżył pobierane opłaty do 4%, jednak mimo to i tak ten Fundusz Emerytalny ma słabe wyniki i jest pod koniec wszystkich rankingów)."
Byłam przekonana, że CU bierze 4%. 7% płaci się podobno po przejściu do nowego funduszu i ta liczba jest obniżana co rok o pół procenta. Tak powiedział mi doradca. Jakie są opłaty w poszczególnych funduszach? Czy są to jedyne opłaty czy dochodzą jakieś jeszcze? CU ma "ratowników", którzy zgarniają kasę za przetrzymanie klienta, który chce odejść. Skąd się bierze dla niego prowizja? Z tych 4%? MA PANI RACJĘ, KLIENCI, KTÓRZY WYBRALI FUNDUSZE EMERYTALNE PRZED 2004/2005 ROKIEM PONOSZĄ NIŻSZE KOSZTY I TAK NP. W CU JEST TO 4%, NATOMIAST WSZYSCY PRZYSTĘPUJĄCY/ZMIENIAJĄCY PO 2004 OBCIĄŻENI SĄ KOSZTAMI RZĘDU 7%, JEŻELI CHODZI O OPŁATĘ DYSTRYBUCYJNĄ.
Fundusze emerytalne jak i inwestycyjne mają swoje opłaty i dają określone zyski. Okazuje się, że fundusze kupione w polisie mają przedstawiany zysk zupełnie inny niż jest dopisywany do rachunku. 30%-50% zysków znika w towarzystwie ubezpieczeniowym, choć w reklamach i ulotkach nie ma o tym żadnej informacji. DOKŁADNIE - SZCZEGÓLNIE FI OPAKOWANE W POLISY SĄ NIEKORZYSTNE, O CZYM PANI DOSKONALE WIE. GRATULUJĘ WIEDZY! Czy moglibyście przedstawić artykuł, w którym byłoby porównanie Fundusze Emerytalne biorące pod uwagę rzeczywisty rachunek Kowalskiego (z uwzględnieniem wszystkich opłat OFE), który ma pensję 1000zł (2 tys zł) dla uproszczenia przez cały czas taką samą i ma OFE od 1999r, a także to samo dla Kowalskiego wpłacającego na Fundusze Emerytalne od 3 lat? HMMM... NA PEWNO MOGĘ POLECIĆ NAJNOWSZY FORBES, TJ. NR 4/2007 Z OKŁADKĄ 100 NAJBOGATSZYCH POLAKÓW, STR. 172-174 Przydałoby się też zestawienie rachunku Kowalskiego, który był w x-OFE i przeszedł do y-OFE. Zyskał czy stracił? Do którego funduszu bardziej opłaca się przejść: tego który ma większe aktywa, tego który ma wyższą wartość jednostki czy może tego który ma niższą wartość jednostki, bo kupi się więcej jednostek. Co brać pod uwagę? Wydaje mi się, że to, czyja jednostka w długim czasie szybciej rośnie. Jestem w CU i od lat chcę przejść do NN lub Polsatu. Czy warto? Po jakim czasie wyjdę na plus (początkowo będę płacić wyższe koszty za zarządzanie)? DORADZAŁBYM POZOSTAĆ W CU, PRZYNAJMNIEJ NARAZIE. CU WYKONAŁO DOBRY RUCH W LUTYM KIEDY AKCJE SPADAŁY = SPRZEDAWAŁO JE, ING NATOMIAST KUPOWAŁO AKCJE, KTRÓRE POSZŁY W DÓŁ. PO ZA TYM JEŻELI MA PANI 4% KOSZTY, ZAMIAST 7% TOTALNIE NIE MA SENSU ZMIANA OFE! CU DODATKOWO POBIERA NAJNIŻSZĄ OPŁĄTĘ ZA ZARZĄDZANIE PONIEWAŻ JEST NAJWIĘKSZYM FUNDUSZEM. DWA LATA TEMU WARTO BYŁOBY PRZEJŚĆ DO POLSATU, JEDNAK OBECNIE NIECH POZOSTANIE PANI W CU. OCZYWISCIE TO TYLKO MOJA SUBIEKTYWNA OCENA I PROSZĘ NIE BRAC JEJ ZA WYROCZNIE. WIDZĘ PO TYM EMAILU ZE MA PANI DOŚĆ DUŻĄ WIEDZĘ NA TEMAT FINANSÓW OSOBISTYCH. GDYBY TAK WIĘKSZOŚĆ POLAKÓW MOGŁA POSIĄŚĆ CZĘŚĆ TEJ WIEDZY... EH, MARZENIA....

środa, 2 kwietnia 2008

Walczą chłopaki i koleżanki o emerytów...

Posłowie SLD zgłosili do marszałka Sejmu projekt wprowadzający minimalną emeryturę. "Wynosiłaby ona 50 procent średniej emerytury" - tak powiedziała Anita Błochowiak główna pomysłodawczyni projektu.


Anita, która zasłynęła tekstem "i pedały też..." podobnie jak i minister kancelarii prezydenta Kamiński (i żeby było jasne jestem hetero :) Zatem ta Anita rzekła: "Od czasu rządów lewicy mamy znaczący wzrost gospodarczy w kraju. Mamy istotnie podnoszone płace w sektorze przedsiębiorstw i w sektorze budżetowych. A emeryci i renciści nadal mają bardzo niską emeryturę". Trudno nie przyznać jej racji.

Jak podkreśliła, przy rosnącej inflacji, rosnących kosztach utrzymania gospodarstw domowych i znaczącym wzroście cen żywności, SLD "nie może pozostać obojętne wobec tego stanu rzeczy".

Posłanka niezbyt rozgarnięta zwróciła uwagę, że jeśli rząd PO- PSL widzi możliwość obniżenia podatków, likwidacji podatku od dochodów z giełdy i oszczędności, widzi możliwość wprowadzenia ulg dla najbogatszych, a nie dostrzega konieczności znaczącego podniesienia najniższych emerytur".

Zgodnie z projektem Anity B., emerytura miałaby być co roku waloryzowana. Także bije na głowę anitka premiera Kaczyńskiego z poprzedniej ekipy! Ponadto projekt zakłada, że emeryci, którzy mają staż pracy dłuższy niż 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, za każdy kolejny rok pracy będą mieli o kolejny procent wyższą emeryturę.

"W ten sposób podwyższamy emeryturę dla tych, którzy mają te najniższe i premiujemy tych, którzy pracowali znacznie dłużej" eh ta anita b. jaka ona jest.... tutaj niech każdy sam sobie wstawi co mu pasuje ;)

piątek, 21 marca 2008

OFE nowe twarze

Generalnie im większa liczba funkcjonujących na rynku OFE tym lepiej. Jeżeli OFE jest odpowiednio duże, daje to logiczne podstawy dla niższych opłat dla klienta, ale jedynie przy odpowiednim poziomie konkurencyjności. Konkurencyjność natomiast boleje. Najważniejsza jest efektywność inwestycji, jak i efektywność środków gromadzonych w OFE. A ta efektywność jest tym większa, im jest więcej możliwości inwestowania dla OFE, tzn. dla zarządzających funduszami emerytalnymi.

Na 100% powinno wszystkim zależeć na szybkiej liberalizacji przepisów ograniczających możliwości inwestycyjne OFE. Nawet bez względu na stopień konsolidacji rynku i skalę tych funduszy emerytalnych. Trzeba zwiększać limity inwestycyjne, głównie w akcje, jak i należy również dopuścić pozostałe instrumenty, w tym pochodne oraz umożliwić inwestowanie za granicą.

Komisja Nadzoru Finansowego na 38. posiedzeniu wyraziła zgodę na powołanie Piotra Sieradzana na członka zarządu Pocztylion - Arka Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego SA. Został on powołany na to stanowisko przez Radę Nadzorczą PTE 22 listopada 2007 r.

Piotr Sieradzan jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej (kierunek Finanse i Bankowość) i Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Doradca inwestycyjny, uczestnik procesu egzaminacyjnego CFA (Chartered Financial Analyst). Pracował min. w Departamencie Emisji i Gwarancji Centralnego Domu Maklerskiego Pekao S. A., oraz w Departamencie Analiz TFI PZU S.A., gdzie odpowiadał między innymi za przygotowywanie projektów nowych funduszy inwestycyjnych (w tym funduszu venture capital). Zarządzał również aktywami Otwartego Funduszu Emerytalnego ERGO Hestia S.A. Interesuje się inwestycjami private equity, zarządzaniem portfelowym, finansami przedsiębiorstw, analizą strategiczną, rachunkowością, prawem podatkowym i handlowym, rynkiem papierów wartościowych.

poniedziałek, 17 marca 2008

OFE - ZUS

Warszawa, 13.03.2008 (ISB) - Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) nie przeleje w tym tygodniu środków na konta otwartych funduszy emerytalnych (OFE) ze względu na przerwę techniczną, podało biuro prasowe ZUS w czwartek.

Do tej pory w marcu ZUS przekazał do funduszy w sumie 681,48 mln zł w gotówce oraz obligacje za 38,55 mln zł.

W lutym ZUS przekazał do funduszom w sumie 823,29 mln zł w gotówce oraz obligacje za 26,62 mln zł.

W styczniu 2008 r. ZUS przekazał funduszom w sumie 2.084,37 mln zł oraz obligacje za 11,6 mln zł.

W całym 2006 roku ZUS przekazał na konta OFE 15.028 mln zł w gotówce i obligacje za 1.127 mln zł. W 2005 roku było to odpowiednio: 12.616 mln zł oraz 1.406 mln zł.

ZUS nadal przekazuje OFE bieżące składki, natomiast zaległości reguluje poprzez emitowane przez Ministerstwo Finansów obligacje, zgodnie z ustawą o spłacie zadłużenia wobec funduszy emerytalnych. (ISB)

niedziela, 9 marca 2008

OFE tracą! Na potęgę...

W ostatnich miesiącach OFE tracą na potęgę! Najwięcej stracił do tej pory Polsat, który najbardziej agresywnie pomnażał kapitał swoich członków. OFE Polsat stracił ok. 17% od szczytu z października/listopada do dołka z lutego. Sytuacja ta zmusza do zastanowienia się nad sensownością obecnego kształtu reformy emerytalnej OFE. Mamy jak wiadomo powszechnie - system skopiowany z Peru, oparty na trzech filarach. Dlaczego taki system? A dlaczego nie? System jak to emerytalny system, nie jest zły. Problem polega na tym, że w momencie jego powstawania – twórcy reformy sami trąbili, że w ciągu 2-3 lat należy go udoskonalić, aby nie było katastrofy. W efekcie przy OFE nikt nic nie zmieniał przez blisko 9 lat! Dzisiaj osoba, która lada moment przejdzie na emeryturę i jest w OFE Polsat straciła 17%. Dajmy na to zebrałem 100 tys. Zł, strata 17% to strata 17 tys. Zł... KNF powinien zabezpieczyć klientów OFE przed tego typu sytuacjami! Dlaczego nic do tej pory się nie robi w tej sprawie? Dlaczego wszyscy ignorują system emerytalny? Jak mówi przysłowie: Mądry Polak po szkodzie. Sztuka, żeby był mądry wcześniej, ale wcześniej tylko na wcześniejszą emeryturę chce przejść... o OFE nie myśli - ma czas.

środa, 13 lutego 2008

Wywiad z Grabowskim nt. OFE

Rz: Ile powinno być OFE, żeby odpowiednio ze sobą konkurowały?

Bogusław Grabowski: Im więcej, tym lepiej. Jeżeli fundusz jest odpowiednio duży, to daje to ekonomiczne podstawy dla mniejszych opłat dla uczestnika, ale tylko przy odpowiednim poziomie konkurencyjności. Musimy patrzeć na wielkość OFE w relacji do polskiego rynku kapitałowego. A to się w Polsce zaniedbuje.

A co to oznacza dla konsolidacji?

Nie możemy mówić o średniej wielkości funduszu dlatego, że mamy trzy podmioty horrendalnie duże. Jeden średniej wielkości i kilka bardzo małych. Doszło do zbyt dużej koncentracji na rynku, a to jest szczególnie widoczne w odniesieniu do wielkości rynku kapitałowego w Polsce. Wynik inwestycyjny o parę setnych czy dziesiątych mniejszy lub większy może całkowicie zniwelować skalę opłaty za zarządzanie. Czyli to, co jest najważniejsze, to jest efektywność inwestycji środków gromadzonych w tych funduszach. A ta efektywność jest tym większa, im jest większe spektrum inwestycyjne dla funduszy, dla zarządzających funduszami. Tzn. wtedy, kiedy oni mają możliwość wyboru z jak najszerszego portfela dostępnych instrumentów finansowych.

Czyli należy zwiększyć wachlarz inwestycji dla OFE?

Niewątpliwe powinno dojść do szybkiej liberalizacji przepisów ograniczających możliwości inwestycyjne funduszy. I to bez względu na stopień konsolidacji rynku i skalę tych funduszy. Trzeba zwiększyć limit inwestycji w akcje, dopuścić inne instrumenty, w tym pochodne oraz umożliwić inwestowanie za granicą. Tylko że obecny, bardzo niski poziom rozwoju polskiego rynku kapitałowego, bardzo mała ilość spółek notowanych na giełdzie o odpowiedniej kapitalizacji powoduje, że dla szczególnie dużych funduszy to spektrum inwestycyjne jest bardzo małe. Skala aktywów największych OFE w Polsce, w relacji do wartości skapitalizowanej największych spółek giełdowych na warszawskim parkiecie, jest o wiele większa niż w przypadku funduszy za granicą.

A to oznacza dla polskich OFE...

... że liczba spółek, z których mogą wybierać, jest mała. Zwłaszcza gdy przyjmiemy, ze względu na ochronę przed ryzykiem, że nie może inwestować więcej niż 10 proc. w aktywa danej spółki. Dziś fundusze nie dokonują wyboru tylko inwestują w to, co mogą. Przybierają kształt czegoś, co się nazywa funduszem indeksowym na rynku rozwiniętym. Czyli tak naprawdę nie wybierają 20 spółek z 200, tylko 50 z 60. I widać to ewidentnie w wynikach.

Są gorsze?

W długim okresie bardzo mały wybór przy tym samym poziomie zarządzania przesądza o gorszych wynikach inwestycyjnych. Jeżeli przyjmiemy np. za kryterium dla największego OFE – CU – spółki, w których 10 proc. kapitalizacji stanowi więcej niż pół proc. aktywów tego funduszu, to jego spektrum inwestycyjne wynosi 48 spółek. Czyli udział spółek spoza pierwszej pięćdziesiątki w jego aktywach jest znikomy i mało wpływający na wyniki inwestycyjne.

Lekarstwem jest więc liberalizacja ograniczeń inwestycyjnych.

Tak, ale nie można tworzyć takiego stopnia konsolidacji, który zdecydowanie wyprzedza skalę rozwoju polskiego rynku giełdowego. A poprzez liberalizację inwestycji za granicą jakby sztucznie wypychać OFE za granicę. Oni powinni mieć możliwość aktywnego grania inwestycyjnego na polskim rynku tak, żeby osiągać jak najlepsze wyniki i jednocześnie pełną możliwość swobodnego inwestowania za granicą.

Jeśli kryterium ma być liczba spółek to skąd wiadomo, że dobre minimum to np. 120 czy 160? Gdzie ustawić granicę?

Może to być dyskusyjne. Ale to nie ma być zapis ustawowy, ale pewien wyznacznik dla nadzorcy. Jeżeli liczba spółek spada z 200 do 100, to jest to o wiele gorzej niż z 200 do 180.

Źródło : Rzeczpospolita

sobota, 2 lutego 2008

OFE kupują akcje

Obecna sytuacja na giełdzie, gdy spadają kursy akcji spółek, to dobra okazja do długoterminowych inwestycji w te walory – przekonują przedstawiciele funduszu emerytalnego ING NN.

OFE, w przeciwieństwie do funduszy inwestycyjnych, nie muszą się obawiać odpływu klientów. W okresie gorszej koniunktury na parkiecie daje im to większą elastyczność w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. W styczniu, podobnie jak w grudniu, kupowały papiery. Ze względu jednak na spadki kursów na GPW ich łączny udział w portfelach może spaść z 34 do ok. 32 proc.

Według Szymona Ożoga, zarządzającego portfelem akcji w ING Nationale-Nederlanden OFE, dobre perspektywy wzrostu mogą dać w tym roku przede wszystkim banki, firmy budowlane, handel i usługi oraz spółki IT. Obecne wyceny polskich spółek, które – zdaniem tego funduszu – „nie są ani szczególnie przewartościowe, ani szczególnie niedowartościowe”, stanowią atrakcyjną okazję.

Przedstawiciele OFE nie chcieli na wczorajszej konferencji podawać szacunków dotyczących tego, jaką stopę zwrotu da w tym roku rynek akcji. – Oczekujemy wysokiej zmienności – powiedział Piotr Kaczmarek, członek zarządu ING NN PTE. Ale to rynek akcji wciąż powinien mieć największy wpływ na wyniki inwestycyjne funduszy emerytalnych. W tym roku wysokich stóp zwrotu nie należy oczekiwać na rynku obligacji.

– Oprócz wczorajszej podwyżki stóp procentowych liczymy się w tym roku jeszcze z jedną lub dwiema. I to w pierwszej połowie roku. Ostatecznie stopy wzrosną do 5,5 – 5,75 proc. – mówi Grzegorz Chłopek, wiceprezes ING NN PTE. Jego zdaniem w długim okresie roczne stopy zwrotu funduszy emerytalnych będą się utrzymywać na poziomie 8 – 10 proc.

W 2007 r. ING NN OFE wypracował roczną stopę zwrotu poniżej średniej dla wszystkich funduszy, co wcześniej zdarzyło mu się w 2004 r. Tłumaczy to kiepskim dla niego pierwszym półroczem, gdy rosły kursy akcji małych i średnich spółek, których to walorów fundusz nie miał zbyt dużo w portfelu. Nie bez znaczenia było to, że ten OFE miał mniej od konkurentów akcji spółek z branży budowlanej i banków średniej wielkości, których kursy akcji zachowały się znacznie lepiej niż największych banków. – Nasze przeważenie w spółkach z sektora energii i paliw mogło być zbyt duże – przyznaje Szymon Ożóg.

W ubiegłym roku do ING NN OFE kolejny rok z rzędu przystąpiło najwięcej klientów, bo 190,5 tys., w tym 168 tys. z rynku pierwotnego.

Reformy OFE cd....

W przekazanym PAP liście Gosiewski pyta premiera, kiedy rząd zamierza przedstawić szczegółowy harmonogram prac nad ustawami kończącymi reformę emerytalną (chodzi głównie o wypłaty z OFE), gwarantującymi jej wejście w życie 1 stycznia 2009 r., "pomimo że zostały one przygotowane jeszcze przez rząd Pana Premiera Jarosława Kaczyńskiego" Szef klubu PiS pyta też, dlaczego rząd dotychczas nie skierował do Sejmu projektu ustawy o zakładach emerytalnych, które mają wypłacać pieniądze z OFE oraz na jakim etapie prac rządowych znajduje się projekt ustawy o emeryturach dla osób pracujących w szczególnych warunkach. Czy brak debaty o emeryturach dla osób pracujących w szczególnych warunkach na forum Komisji Trójstronnej oznacza rezygnację z reformy i zgodę na przedłużenie wcześniejszych emerytur o kolejne lata - pyta też Gosiewski

"Czy rząd zdaje sobie sprawę, że zaniechanie reformy emerytalnej w tej chwili oznacza, że w latach 2009-2014 trzeba będzie z budżetu państwa wyasygnować nawet do 260 mld zł na dotacje dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i czy określone zostały już ewentualne źródła finansowania tej dotacji wraz ze skutkami tego wzrostu dla całego systemu finansów państwa?" - pisze Gosiewski

Pyta także o stanowisko rządu w sprawie OFE, uelastycznienia wieku emerytalnego i czy rząd zamierza zaproponować zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Wyraża też obawę, czy wprowadzenie okresu przejściowego w postaci "wypłaty programowanej" nie spowoduje faktycznego odsunięcia wejścia w życie reformy emerytalnej

W piątek "Rzeczpospolita" napisała o liście, który posłowie PiS zamierzają wysłać do premiera. List ma zawierać zarzut bezczynności rządu przy przygotowywaniu ustaw kończących reformę emerytalną

W odpowiedzi, ministerstwo pracy w piątek na swojej stronie internetowej poinformowało, że jednym z głównych zadań resortu jest zakończenie reformy systemu ubezpieczeń społecznych

Wszystkie projekty ustaw, które kończą budowanie ram prawnych nowego systemu emerytalnego, mają być przedłożone do parlamentu do połowy bieżącego roku.(PAP) brw/ mhr/

niedziela, 13 stycznia 2008

Fundusze Emerytalne mają już ponad 13,1 mln klientów

Już ponad 13,1 mln Polaków odkłada na emeryturę w otwartych funduszach emerytalnych. Tylko w ubiegłym roku OFE przybyło ponad 780 tys. nowych klientów - wynika z raportu Analiz Online

Rekordowy, bo aż 6,3-proc. wzrost liczby członków OFE nie może dziwić. W ubiegłym roku spadało bezrobocie, więc kolejne osoby podejmujące pracę musiały wybrać swój fundusz emerytalny. Jeśli tego nie zrobiły samodzielnie, były przydzielane do OFE w drodze losowania. W ten ostatni sposób do funduszu trafiła niemal co trzecia osoba!

W minionym roku Polacy najchętniej wybierali ING Nationale-Nederlanden. Na fundusz z lwem postawiła niemal co czwarta osoba wybierająca fundusz samodzielnie i podpisująca umowę po raz pierwszy. O ile 190,5 tys. nowych klientów ING to wynik podobny do uzyskanego przez ten fundusz rok wcześniej, to ogromną poprawę widać w przypadku największego na rynku Commercial Union. W 2007 r. zaufało mu 114,6 tys. Polaków. Za nimi znalazła się Axa z 72,3 tys. nowych klientów, z czego aż 62,4 tys. to osoby, które przeszły z innych funduszy.

Miniony rok nie był pomyślny dla wszystkich OFE. Gdyby nie udział w losowaniu, dwa fundusze - Polsat i Dom - miałyby na koniec 2007 r. mniej klientów niż przed rokiem. A tak jako jedyny spadek zanotował Aegon - aż o 5,4 proc.

W 2007 r. o ponad 11 tys. zmniejszyła się liczba kont, na które nie wpłynęła żadna składka. W sumie liczba tzw. martwych rachunków spadła poniżej 697 tys., co stanowi 5,1 proc. rachunków ogółem - informują Analizy Online.

Źródło: Gazeta Wyborcza